Coraz mniej liści na drzewach, dzień skraca się na rzecz dłuższych wieczorów, a my zamiast przyglądać się złotej szacie otaczającej nas przyrody, coraz więcej czasu spędzamy zamknięci w naszych domach. I choć nasz dom i ogród, to nasza twierdza, przedłużający się lockdown obniża naszą wewnętrzną energię, a sztuką staje się stworzenie atmosfery pełnej ciepła i spokoju ducha. Jak czerpać energię ze swojego wnętrza i utrzymać ją na odpowiednim poziomie? Rozwiązanie jest w zasięgu ręki, tym bardziej że dotyczy prostych czynności w naszym codziennym życiu.
Kanapa jest dziś podstawowym meblem w domu, ale nie jedynym przedmiotem, z którym muszą kojarzyć się Twoje długie jesienne wieczory. Oczywiście daj sobie chwilę i usiądź z filiżanką ciepłej herbaty (o tej porze roku najlepiej z miodem), okryj się ciepłym kocem, po to by zastanowić się, jak poprawić jakość swojego życia, albo co zrobić, żeby wyzwolić w sobie pozytywną energię. To ważne dla Twojego zdrowia i samopoczucia.
– No tak, ale jak zaparzyć herbatę, kiedy wysłużony czajnik elektryczny nosi najstarsze ślady skamieniałości, albo nie działa od ponad roku? W ofercie eSklep PGE znajdziesz taki czajnik elektryczny, o jakim marzysz, w preferowanym stylu i w ulubionym kolorze.
Pozwól sobie na odpoczynek, kiedy naprawdę go potrzebujesz. I podobnie, pozwól sobie na działanie, kiedy pojawia się okazja – a w domu takich nie brakuje!.
Nie każdy lubi obowiązki domowe, a już tym bardziej poświęcać całą sobotę na sprzątanie domu. Dużo łatwiej znaleźć energię, gdy nie przytłacza nas nagromadzony po całym tygodniu bałagan. Warto więc, poświęcić choćby 15 minut każdego wieczoru na szybkie porządki, by w dobrym nastroju zakończyć dzień, a w jeszcze lepszym rozpocząć weekend.
Oczyszczanie przestrzeni wokół siebie możesz zacząć np. od uprzątnięcia zalegających rzeczy w salonie, włożenia naczyń do zmywarki, albo walki z kurzem.
Odkurzanie potraktuj jako trening fitness, a wtedy efekty małej porcji ruchu zauważysz podwójnie.
Dobry nastrój to również kwestia podejścia do życia i codziennych obowiązków. Gdy częściej mówisz sobie „muszę”, np. muszę zrobić pranie, muszę ugotować, itp., aniżeli „chcę”, wywołujesz nieświadomie poczucie presji i przymusu. Obarczanie się poczuciem winy ogranicza Twoją spontaniczność, a wtedy trudniej jest Ci zrobić coś inaczej niż zwykle. Znajduj motywacje i szukaj korzyści. Powiedzmy, że od dziś zmieniasz nastawienie do prasowania. Zamiast „muszę wyprasować pościel” określasz korzyści, jakie z tego płyną: „Przyjemniej się śpi w wyprasowanej pościeli. Dziś wyprasuję pościel i posłucham przy okazji swojego ulubionego podcastu!”. No i jak? – Przyjemniej? Jesień nie zawsze bywa szara i ponura, a proste przyjemności osiągniesz niewielkim kosztem.
